Jak relacjonuje wójt Miedźnej Bogdan Taranowski, około dwóch tygodni temu odwiedzili go przedstawiciele Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, by zweryfikować miejsca do lądowania helikopterów. Kiedyś było w gminie wyznaczone lądowisko przy cmentarzu w Miedźnej. - Z uwagi na to, że są tam wysokie drzewa, jest niebezpiecznie, zapytano, czy nie mamy innej lokalizacji - mówi B. Taranowski. Gmina wskazała więc dwa inne miejsca, m.in. nowy stadion "Sokoła" w Woli. Jak słyszymy, to miejsce z oświetleniem, możliwością skorzystania z ogrzewanego pomieszczenia (w pobliżu jest basen), w miejscowości o największym skupisku ludzi. Zostało tym samym zaakceptowane na lądowisko.

Jak czytamy na stronie internetowej Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, tzw. miejsca gminne lądowania śmigłowców są wyznaczane w każdej gminie. To miejsca, w których naziemny zespół ratownictwa medycznego może szybko, nawet w nocy, przekazać pacjenta (osobę poszkodowaną w wypadku) do śmigłowca ratunkowego, a ten odtransportuje go do specjalistycznego ośrodka. Z uwagi na dostępność, bardzo często na lądowiska wybierane są boiska sportowe.

W powiecie pszczyńskim, zgodnie z informacją LPR (wykaz z 27 marca), miejscami gminnych lądowisk są (oprócz stadionu w Woli) boiska w Łące, Goczałkowicach-Zdroju, Pniówku i Suszcu. Na mapie lądowisk LPR jest także lądowisko przyszpitalne w Pszczynie.